wtorek, 6 stycznia 2015

Fotografia

#1 sprzęt, którego używam
Miałam dziś dzień pełny noworocznych rozmyślań, uświadomiłam sobie że tak na dobrą sprawę nic nie potrafię zrobić naprawdę dobrze. Mam hobby, jak każdy, ale tutaj postaram się sprawdzić przede wszystkim samą siebie. Czy warto? Przekonajmy się.

Pierwszy wpis będzie o moim największym hobby : Fotografia

Zaczęłam się w to bawić, gdy dostałam bodajże na urodziny pierwszy aparat, zwykła cyfrówka, wydaje mi się że to był Olympus.
Lecz zaczęłam brać to na poważnie dopiero gdy w łapki wpadł mi mój kochany Canon EOS1100D.


Moja siostra rok temu zaczęła swoją "karierę" w internecie jako Make up Artist. 




1) lampa pierścieniowa Amaran Halo AHL-C60


I wtedy się zaczęło. Początkowe zdjęcia wychodziły (według mnie teraz)  tragicznie choć wtedy byłam zachwycona. Oto jedno ze zdjęć:



Potem jednak, gdy coś z jej zwykłego zainteresowania makijażem zaczęło się rodzić, tata podarował nam coś, co według mnie dodało jakości zdjęciom, jak my to nazywamy, "jednego oka", mianowicie lampę pierścieniową Amaran Halo AHL-C60. Przykładowe zdjęcie z cudeńkiem:


Różnica jest spora, chociaż to pewnie też zasługa wzrostu umiejętności Kingi.

2) Pierścienie makro


 Jak każdy "fotograf" uwielbiałam robić "artystyczne" zdjęcia makro. Lecz prawdziwe zdjęcie tego rodzaju zrobiłam dopiero po urodzinach w 2013 kiedy w prezencie dostałam 3 pierścienie makro, niestety nie znam dokładnej nazwy. Wtedy zaczęła się zabawa, oto  efekt:





3) "Studio"

Następnie zupełnym zbiegiem okoliczności trafiło do moich rąk praktycznie kompletne studio fotograficzne. Zawierało ono dwie lampy błyskowe z prostokątnymi softbox'ami freepower profi bowens o wymiarach 70x100 cm, tła w 5 kolorach (czarny, biały, brązowy, pomarańczowy i czerwony) oraz dwa statywy do nich. Resztę, czyli statyw do aparatu i do lamp z softboxami musiałam załatwić we własnym zakresie.

Pierwsze zdjęcia "studyjne" wyszły według mnie świetnie:


4) Obiektyw do portretów: Canon EF 50 mm f/1.8 II

W zeszłym roku (2014) na święta dostałam obiektyw przystosowany do portretów, firmy Canon , model EF 50 mm f/1.8 II . Różni się on tym od tego który stosuje na co dzień tym, że nie można przybliżać ani oddalać,  a przysłona jest jasna (f/1,8) co oznacza że tło będzie rozmazane. Powłoka Super Spectra redukuje efekt odbicia światła.

 

I to wszystko, czego używam do robienia zdjęć. Nie jestem profesjonalistką, pomagam tylko siostrze w prowadzeniu bloga, instagram'a czy funpage'a, pewnie wiele z was myśli że uważam się za fotografa bo mam  lustrzankę. Otóż nie, nie mówię o sobie że jestem fotografem, tylko robię to co lubię, jako amatorka, która lubi z tym sprzętem eksperymentować.

 

Instagram    >>link<<

Photoblog   >>link<<

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz